-Ciekawe jak...świat jest wielki, a my szukamy jednej wilczycy - powiedziałam z rezygnacją
-Ale warto spróbować - powiedziała
Miałam wrażenie że ona nie mówi mi wszystkiego.
-Niech ci będzie...ale ja myślę że to na marne - powiedziałam
Ruszyłyśmy na wschód. Niestety po drodze były bagna. Bez namysłu ruszyłyśmy na okołp bajora. Lecz tam jak można było przewidzieć było grzęzawisko. Utknęłyśmy. Przed nami pokazał się jakiś wilk, od którego biła dziwna aura.
<Midnight? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz