Obudziłam się w lesie. Leżałem na boku. Obok mnie leżał amulet.
Podniosłem go i dobrze obejrzałem. Po chwili zdałem sobie sprawę, że
jestem człowiekiem. Pamiętałam, że byłem wilkiem... Ale może też
człowiekiem? Mam fragmenty pamięci z każdego życia, ale nie łączą się
one. Podniosłem się i ruszyłem na zachód. Po dość krótkiej chwili
spotkałem piękną waderę. Staliśmy naprzeciw siebie. Widziałem, że była w
razie czego przygotowana do ataku. Powoli podeszłem do niej i
powiedziałem:
- Hej... możesz mi wytłumaczyć gdzie jestem?
Gaja?
niedziela, 20 kwietnia 2014
Od Claire C.d. Yume
Po jedzeniu jeszcze chwilę rozmawiałyśmy.
- Dziękuję za wszystko i w ogóle...
- Jakby co wiesz gdzie mnie szukać
Zeszłam niezgrabnie z drzewa. Ruszyłam w stronę jeszcze mi nie znaną. Po drodze spotkałam jakiegoś wilka. Domyśliłam się, że należy do naszej rodziny, bo nie chodziłby tu tak spokojnie.
- Cześć! - powiedziałam do wilka
- Hej? Kim jesteś?
- Jestem Claire, nie dawno dołączyłam do klanu Yume
- Jestem Shot
Poznałam, że nie mówi całej prawdy, ale zrozumiałam to.
Scan?
- Dziękuję za wszystko i w ogóle...
- Jakby co wiesz gdzie mnie szukać
Zeszłam niezgrabnie z drzewa. Ruszyłam w stronę jeszcze mi nie znaną. Po drodze spotkałam jakiegoś wilka. Domyśliłam się, że należy do naszej rodziny, bo nie chodziłby tu tak spokojnie.
- Cześć! - powiedziałam do wilka
- Hej? Kim jesteś?
- Jestem Claire, nie dawno dołączyłam do klanu Yume
- Jestem Shot
Poznałam, że nie mówi całej prawdy, ale zrozumiałam to.
Scan?
Od Kaname C.d. Yume
-To trochę straszne... - Mruknąłem lekko się odsuwając.
-Tak sądzisz? - Trochę się zdziwiła.
Zapadła chwila ciszy. waderze naprawdę podobał się widok.
<Yume? Brak weny...>
-Tak sądzisz? - Trochę się zdziwiła.
Zapadła chwila ciszy. waderze naprawdę podobał się widok.
<Yume? Brak weny...>
Od Yume C.d. Kaname
Zamyśliłam się na moment.
- Zostańmy tu. Jest tu pięknie. A resztę zwiedzimy jutro, bo za niedługo muszę zasnąć. - powiedziałam relaksując się.
- Musisz? - spytał Kaname trochę zdziwiony.
- Tak. Czy ty nadążyłbyś z widzeniem wszystkich snów wilków z Alastoru w tylko 8 godzin? Też bym chciała nie spać... Ale wtedy wasze sny wymykają się spod kontroli, czasem zostawiając uszczerbek na zdrowiu psychicznym. - odparłam.
Kaname?
- Zostańmy tu. Jest tu pięknie. A resztę zwiedzimy jutro, bo za niedługo muszę zasnąć. - powiedziałam relaksując się.
- Musisz? - spytał Kaname trochę zdziwiony.
- Tak. Czy ty nadążyłbyś z widzeniem wszystkich snów wilków z Alastoru w tylko 8 godzin? Też bym chciała nie spać... Ale wtedy wasze sny wymykają się spod kontroli, czasem zostawiając uszczerbek na zdrowiu psychicznym. - odparłam.
Kaname?
Od Yume C.d. Claire
- Oczywiście, że możesz. - odparłam nie uśmiechając się, lecz ciesząc w
duchu. Nastąpiła cisza, wiał wiatr, woda leciała ze strumyczka. Było
przyjemnie.
- Oprowadzisz mnie po terenach? - spytała Clarie.
- Dobrze. - westchnęłam i ruszyłam przed siebie. Pokazywałam jej Dolinę Wodospadów, Wybrzeże, Krwawą Polanę... Wszystko tłumacząc. Więcej tłumaczeń było z Starą Rzeką. Dlaczego wilki znikają, czy woda wypycha, jest słona czy słodka, co jest po drugiej stronie...
Wreszcie, swoje "przewodnictwo" skończyłam na swoim drzewie. Byłam zmęczona, a za niedługo miała nastąpić moja godzina snu.
- Wejdź. - poprosiłam Clarie wchodząc na drzewo.
- Tutaj?
- Tak.
Po wejściu wadery podałam jedzenie. Pieczona wołowina, królik, wszystko było robione samodzielnie. Dałam też trochę wody do picia.
- Jakby coś się działo, to tu mnie znajdziesz. - powiedziałam do Clarie.
- Ok.
Clarie?
- Oprowadzisz mnie po terenach? - spytała Clarie.
- Dobrze. - westchnęłam i ruszyłam przed siebie. Pokazywałam jej Dolinę Wodospadów, Wybrzeże, Krwawą Polanę... Wszystko tłumacząc. Więcej tłumaczeń było z Starą Rzeką. Dlaczego wilki znikają, czy woda wypycha, jest słona czy słodka, co jest po drugiej stronie...
Wreszcie, swoje "przewodnictwo" skończyłam na swoim drzewie. Byłam zmęczona, a za niedługo miała nastąpić moja godzina snu.
- Wejdź. - poprosiłam Clarie wchodząc na drzewo.
- Tutaj?
- Tak.
Po wejściu wadery podałam jedzenie. Pieczona wołowina, królik, wszystko było robione samodzielnie. Dałam też trochę wody do picia.
- Jakby coś się działo, to tu mnie znajdziesz. - powiedziałam do Clarie.
- Ok.
Clarie?
Od Kaname C.d. Yume
Przez chwilę panowała cisza. Mój wzrok był utkwiony w toń wody o poranku.
W końcu przestałem się zachwycać.
-Chcesz tutaj jeszcze zostać czy wolisz iść dalej zwiedzać? - Spytałem.
Wadera spojrzała na mnie i się zamyśliła.
<Yume?>
W końcu przestałem się zachwycać.
-Chcesz tutaj jeszcze zostać czy wolisz iść dalej zwiedzać? - Spytałem.
Wadera spojrzała na mnie i się zamyśliła.
<Yume?>
Od Wereshy C.d. Kaname
Od razu poszłam szukać Scana. Nie chciałam być niemiła i budzić Yume,
ani też nie miałam pojęcia jak znajdę Bloodspill, więc szybko udałam się
nad wybrzeże. Niestety nie bardzo wiedziałam gdzie się ono znajduje,
więc miałam mały problem, ale w końcu się z tym uporałam.
Gdy dotarłam na miejsce, nikogo nie zobaczyłam. Dopiero, gdy przyjrzałam się lepiej, dostrzegłam wilka wylegującego się na ciepłym piasku. Ruszyłam w jego kierunku, napawając się miękkością materiału, po którym stąpałam.
Stanęłam nad wilkiem. Miał biało-brązowe futro, a obok niego leżał kołczan ze strzałami oraz łukiem.
Jest wojownikiem..? - zdziwiłam się w myślach.
- Przepraszam… - powiedziałam, a basior otworzył lewe oko - Jesteś Scan? - zapytałam, a on przytaknął - Mam na imię Weresha. - przedstawiłam się - I chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej o klanie Moon, niż tylko kto jest przywódcą…
<Scan?>
Gdy dotarłam na miejsce, nikogo nie zobaczyłam. Dopiero, gdy przyjrzałam się lepiej, dostrzegłam wilka wylegującego się na ciepłym piasku. Ruszyłam w jego kierunku, napawając się miękkością materiału, po którym stąpałam.
Stanęłam nad wilkiem. Miał biało-brązowe futro, a obok niego leżał kołczan ze strzałami oraz łukiem.
Jest wojownikiem..? - zdziwiłam się w myślach.
- Przepraszam… - powiedziałam, a basior otworzył lewe oko - Jesteś Scan? - zapytałam, a on przytaknął - Mam na imię Weresha. - przedstawiłam się - I chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej o klanie Moon, niż tylko kto jest przywódcą…
<Scan?>
Od Claire C.d. Yume
Zabrałyśmy się do jedzenia. Jadłyśmy w absolutnej ciszy.
- Jak ja się tu znalazłam? - spytałam - Gdzie ja tak wogóle jestem?
- Jesteśmy w Alastorze, krainie w której mieszkają wilki i ludzie połączone w jedność. Każdy z nas umarł, ale nie pogodził się ze śmiercią
Spojrzałam na nią zdziwiona.
- Jesteśmy zawieszeni między życiem i śmiercią?
- Tak
- Ale jak to możliwe, że jestem połączona? Mam wspomnienia obu, ale nie łączą się one w całość
- Nasze dusze łączą się, po prostu tak się dzieje
Wadera wyszła z jaskini. Chwyciłam swoją torbę i ruszyłam za nią.
- Jeśli chodzi o klany... Czy mogę dołączyć do twojego?
Yume?
- Jak ja się tu znalazłam? - spytałam - Gdzie ja tak wogóle jestem?
- Jesteśmy w Alastorze, krainie w której mieszkają wilki i ludzie połączone w jedność. Każdy z nas umarł, ale nie pogodził się ze śmiercią
Spojrzałam na nią zdziwiona.
- Jesteśmy zawieszeni między życiem i śmiercią?
- Tak
- Ale jak to możliwe, że jestem połączona? Mam wspomnienia obu, ale nie łączą się one w całość
- Nasze dusze łączą się, po prostu tak się dzieje
Wadera wyszła z jaskini. Chwyciłam swoją torbę i ruszyłam za nią.
- Jeśli chodzi o klany... Czy mogę dołączyć do twojego?
Yume?
Od Yume C.d. Kaname
- Rozumiem... Ale czy one czegoś nie bronią? Skoro jest ich coraz więcej
w pobliżu jednego z terenów, to chyba czegoś bronią. - zaczęłam myśleć
poważniej.
- Tego nie wiem i ja. Może kiedyś się o tym przekonamy, chociaż zapewne nie prędko - dokończył i nastąpiła cisza. Po chwili zapytał:
-....
Kaname?
- Tego nie wiem i ja. Może kiedyś się o tym przekonamy, chociaż zapewne nie prędko - dokończył i nastąpiła cisza. Po chwili zapytał:
-....
Kaname?
Nowy wilk! - Blues
Nowość! Wilk xD
Imię: Blues
Pseudonim: Water
Klan: Jeszcze nie wybrał, choć myśli o Moon
Wiek: 7 lat
Rasa: Wilk wody
Hierarchia: --
Charakter: Blues jest raczej spokojnym wilkiem. Typ podrywacza, choć w tym dobrym sensie. Często po prostu
Zainteresowania: Uwielbia pływać, polować i patrzeć w gwiazdy. Często można go zobaczyć jak ćwiczy swoją moc
Umiejętności: Panowanie nad wodą, moc dawania innym wilkom skrzydeł, telekineza
Poziom: 1
Partner/ka: Podoba mu się Snow-Body
Historia: Nic nie pamięta
Inne: ma skrzydła, które może schować pod sierścią | urodzony 16.05
<--- Jako człowiek
Imię: Blues
Pseudonim: Water
Klan: Jeszcze nie wybrał, choć myśli o Moon
Wiek: 7 lat
Rasa: Wilk wody
Hierarchia: --
Charakter: Blues jest raczej spokojnym wilkiem. Typ podrywacza, choć w tym dobrym sensie. Często po prostu
Zainteresowania: Uwielbia pływać, polować i patrzeć w gwiazdy. Często można go zobaczyć jak ćwiczy swoją moc
Umiejętności: Panowanie nad wodą, moc dawania innym wilkom skrzydeł, telekineza
Poziom: 1
Partner/ka: Podoba mu się Snow-Body
Historia: Nic nie pamięta
Inne: ma skrzydła, które może schować pod sierścią | urodzony 16.05
<--- Jako człowiek
Subskrybuj:
Posty (Atom)