niedziela, 27 kwietnia 2014

Od Kaname C.d. Lucy

Zaśmiałem się lekko pod nosem.
- Wracajmy szybko, bo zaraz zacznie się ściemniać... - Powiedziałem spoglądając w niebo.

<Lucy? nie chce mi się pisać.. xP>

Od Kaname C.d. Weresha

- Dobrze. - Odparłem z lekkim zdziwieniem.
- Start! - Wilczyca ruszyłem.
Przyśpieszyłem zaraz po niej. Biegłem powoli, tak żeby być na równi z waderą. Pod sam koniec gwałtownie przyspieszyła, więc ja też. Chyba trochę przesadziłem, bo dałem takiego susa, że w sekundę przebiegłem jakieś piętnaście metrów. Ostatecznie wygrałem. Po chwili dobiegła Weresha.
- Szybka jesteś.... - Stwierdziłem przyglądając się wilczycy.

<Weresha?>

Od Yume C.d. Kaname

- Tak, wykluł się. Wiesz, ja muszę lecieć... - mruknęłam niezadowolona z tego, że jest tu ktoś inny. Chciałam zostać sama ze smokiem, którego nazwałam Shiro. Wstałam i weszłam na jedno z drzew. Smoczyca uczyniła to samo, więc razem zasnęłyśmy.

Od Lucy C.d. Kaname

Doszliśmy do Polany Wiśni
- Zmęczyłam się
Powiedziałam i usiadłam przy jednym z drzew. Kaname się uśmiechnął i usiadł obok mnie
- Po południu zawsze spadają płatki
Powiedział i z drzewa spadł jeden płetek na mój nos, po czym kichnęłam, a płatek poleciał dalej

<Kaname?>

Od Gaji C.d. Blues

-Okey - powiedziałam z uśmiechem - tylko zmień się w wilka, będzie szybciej - dodałam
-A jak? - zapytał
-Po prostu się skup
Zamknął oczy i zmienił się w wilka. Był nieco zdziwiony. Ja również się zmieniłam.
-No to ruszajmy
Pierwsza była stara rzeka
-To jest stara rzeka, to z niej wyszedłeś i nie próbuj wracać z powrotem bo zaginiesz bez śladu.

<Blues?>