Od razu poszłam szukać Scana. Nie chciałam być niemiła i budzić Yume,
ani też nie miałam pojęcia jak znajdę Bloodspill, więc szybko udałam się
nad wybrzeże. Niestety nie bardzo wiedziałam gdzie się ono znajduje,
więc miałam mały problem, ale w końcu się z tym uporałam.
Gdy dotarłam na miejsce, nikogo nie zobaczyłam. Dopiero, gdy przyjrzałam
się lepiej, dostrzegłam wilka wylegującego się na ciepłym piasku.
Ruszyłam w jego kierunku, napawając się miękkością materiału, po którym
stąpałam.
Stanęłam nad wilkiem. Miał biało-brązowe futro, a obok niego leżał kołczan ze strzałami oraz łukiem.
Jest wojownikiem..? - zdziwiłam się w myślach.
- Przepraszam… - powiedziałam, a basior otworzył lewe oko - Jesteś Scan?
- zapytałam, a on przytaknął - Mam na imię Weresha. - przedstawiłam się
- I chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej o klanie Moon, niż tylko
kto jest przywódcą…
<Scan?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz