Przeszliśmy się wzdłuż Starej Rzeki. W końcu waderę spytała.
- Skoro się już poznaliśmy, to co sądzisz z tą misją?
- Może mały teścik? - wadera spojrzała na mnie zdziwiona, dotknąłem ją łapą i krzyknąłem - berek
Zaczęliśmy się ganiać wokół drzew. Kiedy wadera mnie dogoniła po krótkim czasie, powiedziałem:
- Test zdany, kiedy ruszamy?
Lucy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz