- Dobranoc, Lucy. - Odpowiedziałem wilczycy kładąc głowę na łapach.
Szybko zasnąłem. Tyle niestety, ale przez mój czuły słych, co chwilę słyszałem jak Lucy się przekręca. Z jej umysłu odczytałem, że obserwuje gwiazdy.
- Powinnaś spać. - Podszedłem do wilczycy. - To nie zdrowo.
<Lucy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz