Kiedy Lucy odprowadziła mnie do Kaname,
ten przeprowadził ze mną krótką rozmowę i przyjął do watahy. Powiedział
tylko, że muszę znaleźć sobie jakiś Klan. Oczywiście, on też ma ale
jakoś nie jest zbyt wylewny. Poszukam, znajdę coś.
Więc teraz biegam truchtem po terenach i szukam Scana bądź Yume, ewentualnie Bloodspil. Wiaterek powiewa leciutko, słońce świeci, po prostu wymarzona pogoda.
Zauważyłam, że jestem w Dolinie Wodospadów. Pięknie tutaj. Zatrzymałam się na chwilę koło jednego z nich i zmoczyłam głowę. Otrzepałam wodę i uśmiechnęłam się, orzeźwiona.
Teraz widziałam po drugiej stronie jakąś postać. Wilka, to na pewno. Zmrużyłam oczy. Odeszłam kilka kroków w prawo i już widziałam wilka normalnie a nie przez ścianę wodospadu. Uśmiechnęłam się. On siedział i patrzył w wodę. Chyba mnie nie widział. Przeskoczyłam przez strumyk spływający z wodospadu i wylądowałam koło niego.
-Hej.- przywitałam się.
-O, hej. Kim jesteś?- zapytał i również się przywitał.
-Jestem Jenna. A ty?- przedstawiłam się.
-Jestem Scan. Należysz do WZ?- zapytał Scan.
-O, właśnie cię szukałam.
-Serio? A po co?
-No, bo chciałam się zapytać czy mogę należeć do twojego klanu. To jak, zgodzisz się?- wyjaśniłam i zapytałam.
Więc teraz biegam truchtem po terenach i szukam Scana bądź Yume, ewentualnie Bloodspil. Wiaterek powiewa leciutko, słońce świeci, po prostu wymarzona pogoda.
Zauważyłam, że jestem w Dolinie Wodospadów. Pięknie tutaj. Zatrzymałam się na chwilę koło jednego z nich i zmoczyłam głowę. Otrzepałam wodę i uśmiechnęłam się, orzeźwiona.
Teraz widziałam po drugiej stronie jakąś postać. Wilka, to na pewno. Zmrużyłam oczy. Odeszłam kilka kroków w prawo i już widziałam wilka normalnie a nie przez ścianę wodospadu. Uśmiechnęłam się. On siedział i patrzył w wodę. Chyba mnie nie widział. Przeskoczyłam przez strumyk spływający z wodospadu i wylądowałam koło niego.
-Hej.- przywitałam się.
-O, hej. Kim jesteś?- zapytał i również się przywitał.
-Jestem Jenna. A ty?- przedstawiłam się.
-Jestem Scan. Należysz do WZ?- zapytał Scan.
-O, właśnie cię szukałam.
-Serio? A po co?
-No, bo chciałam się zapytać czy mogę należeć do twojego klanu. To jak, zgodzisz się?- wyjaśniłam i zapytałam.
<Scan?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz