-Nie ma sprawy, chętnie cię wysłucham. - Skomentowała z uśmiechem siadając na dachu wieży.
-Ech... - Westchnąłem. Jak zwykle muszę wszystko tłumaczyć... - Alastor jest właściwie kraina bez granic... za morzem jest kolejny ląd, a za nim jeszcze dalszy... Na razie udało mi się odkryć niewielka część naszej wyspy. Im głębiej tym więcej potworów, typu trole lub chochliki...
-Rozumiem...
<Yume?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz