poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Od Hitachiego C.d. Chione +

Popatrzyłem na waderę. Możecie to sobie wyobrazić. Mam lekko pochyloną w przód głowę, l oczy patrzą się na Ice. Brwi idą w dół, a pysk wykrzywia się na bok. To była lepsza z min. Nawet Ice się spodobała.
Zrobiła wredny uśmieszek. Tak! O to chodzi, może być zabawnie...
Biorę zamrożone mięso przed siebie i dmucham na nie ogniem. Po chwili lód się topi i jem kęsa.
Wygląda na to, że Ice się tego nie spodziewała. Uniosła jedną brew w górę. nie dała za wygraną. Przez dłuższy czas ona zamrażała moje mięso, a ja je topiłem.
- Doigrałaś się. - Powiedziałem.
Po chwili sprawiłem, że mięso jej mięso pogrążyło się w ziemi. Ona wstała gwałtownie i popatrzyła na mnie. Tylko wzruszyłem ramionami.

[...] Spacerowaliśmy po Zamglonym Lesie. Nagle wpadłem na ciekaw pomysł, przez zapach ryb.
- Nad wodę. - Oznajmiłem łapiąc Ice za łapę i lecąc do góry. Kiedy byliśmy nas wybrzeżem póściłęm Ice, a ta wpadła do wody. Chwile później sam dałem nura.

Ice? Obym się nie zaraził ;-;


Jak widzicie, mam już dostęp do kompa :D Więc jak ktoś chce może przysyłać do mnie opka, form itp. Taka krótka informacja ;P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz