- G-gdzie? - poczułem się słabo, jak to możliwe, że umarłem? I że teraz żyję.
- W Alastorze, w miejscu gdzie dusze wilków i ludzi łączą się w jedność, uczą się jak razem zachować harmonię.
- No, fajnie.... a ty jesteś?
- Gaja
- Blues - podaliśmy sobie ręce - wygląda na to, że na trochę tu zamieszkam, oprowadziła mnie?
Gaja?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz