Szlam sobie wybrzeżem. W sumie to nie wiem co tam robiłam. Chyba
myślałam nad.... Czymś? W górze zauważyłam wilka. Rozpoznaliśmy w nim
Kaname. Jeszcze chwilę patrzyłam jak leci i wróciłam do swoich
rozmyślań. Chwilę później wilk wylądował niedaleko mnie. Spojrzałam na
niego lekko zdezorientowana.
- A co ty tutaj robisz Kanam? - powiedziałam oczywiście zdrobniale, żeby zachęcić go do rozmowy
Kaname?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz