Dlaczego tak często wadery mdleją na tych łódkach...? Trochę mnie to zaczęło irytować. No trudno... zaniosłem Gaję na grzbiecie do Samotnego Drzewa.
[...]Trochę czasu minęło zanim się obudziła.
-Co... - Wymruczała.
Przerwała wtedy, kiedy zobaczyła moja twarz. Wydałem jej się straszny...? Patrzyła na mnie wielkimi oczami.
-Tak jak mówiłem wcześniej. Jestem Kaname, a ty umarłaś i dostałaś nowe życie. - Wytłumaczyłem pokrótce.
-A... - Chciała coś powiedzieć.
-Zanim cokolwiek zrobisz powinnaś znaleźć sobie Rodzinę. Scan przewodzi Moon, Yume Yemmu, Bloodspil Sakamaki, a ja Kuran.
<Gaja? Jestę wredny>>> ^v^>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz