- No dobrze... chodźmy... ale ja śpię na drzewie lub na polanie
Powiedziałam
- Niech ci będzie
Dodał
---
Byliśmy już przy drzewie. Kaname położył się obok jaskini, a ja wskoczyłam na najwyższą konarę i tam się położyłam
- Dobranoc
Powiedziałam do mojego ukochanego podziwiając gwiazdy i jak to w swoim zwyczaju marzyć
<Kaname?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz